Armia Łódź Linia Widawki PODZIEMNA POLSKA Polskie fortyfikacje

Linia obrony Antoniówka – Grabno

Kolejny odcinek to grupa schronów w rejonie wsi Ligota, Grabno i Zamość.
Schrony usytuowane są w lesie, w dolinie rzeki Grabi, dość trudne do odszukania.
5 – N 51° 27’20.0″ E 018° 58’43.0″
4 – N 51° 27’16.8″ E 018° 59’11.6″
3 – N 51° 27’05.5″ E 018° 59’37.0″
2 – N 51° 26’42.4″ E 018° 59’50.0″
1 – N 51° 26’39.4″ E 019° 00’15.0″

Oddziały Armii „Łódź” weszły w kontakt z wrogiem już pierwszego dnia wojny, zadając
dotkliwe straty wojskom niemieckim. Walki toczyły się w okolicach Mokrej koło Kłobucka. Cofające się oddziały polskie dotarły do linii Warty i Widawki, 3 września i musiały odpierać ataki zarówno wojsk lotniczych, jak
i oddziałów pancernych, zmotoryzowanych i piechoty.
Ułatwieniem dla atakujących był niski stan wody w rzekach spowodowany długotrwałą suszą.

Bardzo interesujące są procedury budowy schronów, na teren budowy był zabroniony wstęp, ponieważ było to opatrzone tajemnicą wojskową. Budowę schronu zaczynano od wyboru miejsca w terenie. Wyznaczano dwie osie, które były do siebie prostopadłe. Powinny być usytuowane tak, aby jedna z nich przechodziła przez wejście lub strzelnicę. Następnie wykopywano dół pod fundament. Najczęściej wykonywano to ręcznie, zdarzało się jednak, że używano prymitywnych koparek spalinowych. Wykop miał średnicę około 10 m i głębokość 0,8 m. Kolejnym etapem było wyrównanie dna zagłębienia i szalowanie deskami. Następnie wylewano fundament o grubości około 0,5 m, montując przy tym dreny odwadniające. Beton ubijano ręcznie specjalnymi ubijakami. Na wylaną płytę fundamentową układano izolację poziomą składającą się z papy i gęstego lepiku. Wszystko to zalewano warstwą betonu o grubości 4 cm. Na niej konstruowano zbrojenie pionowe ścian bocznych, przelotni oraz ucha tradytora. Formowano strzelnicę i wejście. Profilowano otwory wentylacyjne w ścianach oraz w stropie. Ponadto w schronach dwustronnych robiono otwór na amunicję oraz strzelnice obok wejścia. Na samej górze druty zaginano, by mogły służyć jako uchwyt do mocowania siatki maskującej 12. Następnie zakładano szalunki i zalewano ściany boczne, ucho i przelotnię. Po wyschnięciu betonu konstruowano zbrojenie stropu, które również zalewano betonem. Profilowano na nim szczeliny tworzące system odwadniający schron. Po upływie co najmniej czterech dni zdejmowano szalunki. Zdarzało się jednak, że pozostawiano je, aby służyły jako dodatkowe zabezpieczenie przeciw odpryskom.
Ściany, które miały być obsypane ziemią, smarowano smołą, aby chroniła je przed wilgocią. Najpierw usypywano ścianę z grubego kruszywa, a następnie warstwę ziemi pochodzącą z wykopu pod płytę fundamentową.
Schron kamuflowano siatką maskującą bądź darnią. W „Instrukcji saperskiej” zawarty jest punkt dotyczący
nakazu budowania obok każdego schronu ubikacji polowej.

Loading

Podobne posty