Szybkie i spontaniczne ognisko po pracy, może wnieść dużo radości i satysfakcji. Posiłek może nie jest wykwintny ale smaczny i co najważniejsze na ognisku i to z “byle czego”.
Słoik musztardy, kiełbaski, ziemniaki, dwie bułki i kilka kromek chleba.
Ziemniaki w żar niech się pieką, kromki chleba posmarowane grubo musztardą na ruszt, to na początek by zaspokoić pierwszy głód, a potem na spokojnie kiełbaski, hmmm… do piwka… bajka!