Inne budowle III Rzeszy Niemieckie fortyfikacje PODZIEMNA POLSKA

Dawna baza wodnosamolotów Luftwaffe

Pomimo upływu ponad 70 lat od momentu zakończenia II wojny światowej, dla większości dzieje niemieckiej bazy lotnictwa morskiego w Unieściu wciąż pozostają tajemnicą.
W dniu zakończenia walk na frontach pierwszej wojny światowej niemiecka armia dysponowała kilkudziesięcioma rozsianymi po całym wybrzeżu Morza Północnego i Bałtyckiego jednostkami lotnictwa morskiego. Na ich wyposażeniu znajdowała się pokaźna liczba ponad tysiąca nowoczesnych samolotów, wodnosamolotów i łodzi latających. Zgodnie z założeniami przywódców zwycięskich państw, wejście w życie traktatu wersalskiego kończącego pierwszy w dziejach światowy konflikt, miało definitywnie położyć kres potędze niemieckiego lotnictwa wojskowego, w tym lotnictwa morskiego. Niezwykle surowe przepisy traktatu nie zdały się jednak na wiele. W latach 1935 – 1936 rozpoczęto budowę sieci nowoczesnych baz lotniczych, które zapewniłyby dogodne warunki do stacjonowania wodnosamolotów. Jedna z takich baz miała powstać na północy wschód od Unieścia, na wąskim pasie lądu oddzielającym jezioro Jamno od Morza Bałtyckiego.
Prace związane z budową bazy lotnictwa morskiego Luftwaffe w Unieściu prowadzono głównie w latach 1936 – 1939. W dniu 1 września 1939 roku podobnie jak inne stacjonujące na wschodzie Niemiec jednostki, jednostka z Unieścia została zaangażowana do działań przeciwko Polsce. Jej zadaniem nie było jednak atakowanie portów, lecz prowadzenie stałego rozpoznania wód pomiędzy Unieściem a Kłajpedą, na odległość 30 mil morskich od linii brzegowej i zwalczanie ewentualnie wykrytych okrętów podwodnych. Co ciekawe, eskadra przez pewien czas utrzymywała także w stałej gotowości startowej trzy samoloty, które miały stanowić osłonę bazy w przypadku nalotu lotnictwa polskiego.
Kiedy 5 marca 1945 roku do opuszczonego przez Luftwaffe Unieścia wkroczyły oddziały Armii Czerwonej, zajmując bazę lotniczą, symbolicznie skończył się niemiecki rozdział w jej historii. Czerwonoarmiści pozostawali nad brzegami jeziora Jamno przez kolejne dwa lata, by następnie przekazać teren oraz znajdujące się na nim obiekty jednostkom Ludowego Wojska Polskiego, które wykorzystywały je do końca lat 90. XX wieku.

Loading

Podobne posty