Akademia Pod żaglami i wiosłami VADEMECUM PODRÓŻNIKA

Pod Żaglami – Przepis prawa

Sezon żeglarski nie musi mijać z końcem wakacji. Choć wrzesień to tradycyjna pora grzybobrania, my wybraliśmy się na żeglarską wyrypę po Mazurskich przestrzeniach, łapiąc w żagle ostatnie powiewy letniego wiatru.
Żeglowanie to nie tylko przyjemności, ale także walka z przeciwnościami losu jak burze, silne wiatry, czy awarie. Można by było wiele opowiadać lecz jeśli ktoś nie ma w sobie wątku przygody nie zejdzie z kanapy. Żeglarstwo to nie tylko sport, to też wypoczynek wśród pięknych krajobrazów, sposób na aktywne życie.
Zwykle pierwszy kontakt z żaglówką jest przypadkowy, więc nawet nie myślisz o tym, jak o pasji. Jednak w końcu znajdujesz się na przystani.
Zadajesz więc sobie pytanie, czy możesz?
W Polsce, by móc kierować jachtem należy posiadać odpowiednie uprawnienia. Są to patenty żeglarskie, które określają, na jakich wodach oraz jaką łodzią możemy kierować. Wydawane są przez Polski Związek Żeglarski oraz Polski Związek Motorowodny i Narciarstwa Wodnego. Ten pierwszy wydaje uprawnienia do kierowania jachtami żaglowymi, kolejny do kierowania jachtami motorowymi. Wydawanie patentów regulowane jest przez Ustawę z 21 grudnia 2000 roku o żegludze śródlądowej oraz Rozporządzenie Ministra Sportu i Turystyki z 9 kwietnia 2013 roku w sprawie uprawiania turystyki wodnej. Jednak żeglować bez patentów również można. Oczywiście z pewnymi sporymi ograniczeniami. Otóż bez uprawnień można prowadzić jacht żaglowy o długości kadłuba do 7,5 m, które mogą być również wyposażone w napęd mechaniczny. Oczywiście przyda się do tego wiedza i doświadczenie. Nie myśl więc, że nie mając zielonego pojęcia o żeglowaniu, bosman w przystani udostępni swój sprzęt. Ale w końcu możesz znać się na rzeczy i równocześnie nie posiadać uprawnień.

Loading

Podobne posty