W czasach PRL-u wakacje na koloniach spędzały te dzieci, których rodzice pracowali w dużych zakładach pracy, posiadających swoje ośrodki. To tu nad Wartą do dziś znajduje się opuszczony ośrodek kolonijny. Kiedyś należał do Huty Częstochowa. W PRL we wszystkich państwowych zakładach pracy było zaplecze socjalne. Fabryki, urzędy, służba zdrowia i inne instytucje miały swoje ośrodki wypoczynkowe, swoje autokary, którymi zawożono na kolonie, wczasy i zimowiska. I za takie kolonie pracownicy nie płacili. Placówka działała jeszcze w latach 90. XX wieku. Obiekt został przeznaczony do rozbiórki.