DZIKA POLSKA Rzeki

Spływ liswartą z Władysławowa do mostu w Kulach

Tak naprawdę zaczęliśmy z miejsca biwakowego, na którym poprzednio skończyliśmy spływ.
Spływ był dłuższy, bo mieliśmy dwa auta, ale to niestety nic nie pomogło, klucze do pojazdu, oczekującego na mecie, były w pojeździe na starcie. Druga już taka sytuacja, pierwsza miała miejsce na Warcie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Loading

Podobne posty