URBEX POLSKA

Papiernia w Malczycach

Fabryka w Malczycach rozpoczęła działalność w 1911 roku produkując celulozę początkowo z drewna, materiał ściągano rzeką z gór, zakład cały czas rozbudowywano a drewna wcale więcej nie rosło więc od końca lat 30 produkowano celulozę również ze słomy. Zakład oplatała gęsta sieć linii kolejowych bo słomę do fabryki celulozy dostarczano pociągami, a przy nadbrzeżu dźwigi rozładowywały z barek rzecznych drewno które było dostarczane w ten sposób Odrą.
Od 1924 r. papiernia należała do Schlesischen Cellulose u. Papierfabriken AG Hirschberg-Cunnersdorf. Dla przerobu ługu warzelnego, potrzebnego w procesie produkcji celulozowych mas siarczynowych fabryka zbudowała w 1933 r. fabrykę spirytusu. W 1939 r. do fabryki przyłączono fabrykę barwników. Pod koniec lat 30 fabryka zatrudniała 600 – set robotników. W kwietniu 1939 r. wybuchł pożar magazynu słomy trwający dwie doby. Pożar strawił 14 tys. ton surowca o wartości pół miliona marek.
W czasie wojny, od listopada 1941 istniało tu komando robocze jeńców radzieckich pracujących w fabryce oraz przy rozbudowie portu rzecznego. Po wojnie część urządzeń z uszkodzonej fabryki została wymontowana i przez rosjan wywieziona na barkach, podobno zatonęły gdzieś pod Szczecinem. Zakład ponownie rozpoczął działalność w 1948 r. jako Państwowe Przedsiębiorstwo Przemysłu Papierniczego w Malczycach, gdzie produkcja celulozy ze słomy była eksperymentem na skalę krajową.
Spotykana nazwa CELSŁOM była tylko oznaczeniem teleksowym zakładu. W połowie lat 70. fabryka należała do Zakładów Celulozy i Papieru w Krapkowicach. Produkowano tu tekturę przemysłową, tuleje papierowe, sznur papierowy.
Planowano w 1980 roku uruchomić nowy młyn papierniczy z bieleniem pulpy drzewnej.Ale w 1979 wstrzymano produkcję celulozy równolegle z tą w Krapkowicach i od tamtej pory ta część zakładu powoli rujnowała się. Fabryka jak wiele innych nie przetrwała przemian systemowych.

Loading

Podobne posty