Inne budowle III Rzeszy Niemieckie fortyfikacje PODZIEMNA POLSKA

Festung Gotenhafen – Twierdza Gdynia

Po zajęciu Gdyni Niemcy w krótkim czasie zmienili jej nazwę na Gotenhafen i rozpoczęli przekształcanie portu w największą na Bałtyku bazę niemieckiej marynarki wojennej – Kriegsmarine. Do 1942 roku miasto było poza zasięgiem alianckich samolotów, dlatego skupiono się przede wszystkim na rozbudowie portu oraz stworzeniu dwóch ośrodków doświadczalnych torped na Oksywiu (Oxhöft) i w Babich Dołach (Hexengrund) wraz z całym zapleczem technicznym i schronowym. Alianckie naloty na Gdynię, które rozpoczęły się od końca 1942 roku i przyniosły wiele zniszczeń zarówno w mieście, jak i w porcie, zmusiły Niemców do umocnienia Gdyni i formalnego utworzenia tak zwanej Twierdzy Gdynia (Festung Gotenhafen). W jej ramach powstało wiele schronów ale też i przejętych przez okupanta polskich budowli, baterii przeciwlotniczych i fortyfikacji, które miały chronić ludność cywilną oraz nie dopuścić do zajęcia Gdyni przez zbliżające się w 1945 roku do miasta wojska radzieckie i polskie.

Schronu typu T-750
Niemcy budowę schronu Kriegsmarine typu Truppenmannschaftsbunker 750 w gdyńskim porcie zakończyli w 1943 roku. Obiekt ma trzy kondygnacje, ściany grubości 2,5 metra, sufit gruby na 3,8 metra. Schron mógł pomieścić 750 osób, powstał jako schronienie dla członków załóg okrętów cumujących w porcie. Obiekt jest wyjątkowy, bo do dzisiaj pozostaje w pełnej gotowości. Działa w nim system filtrowentylacji czy generator prądu. Jest tu także niezależne ujęcie wody.

Polski schron piramida
Tuż obok budynku Urzędu Morskiego który powstał w roku 1927, znajduje się nietypowy schron który został wybudowany na potrzeby pracowników, a właściwie kadry kierowniczej Urzędu Morskiego.
Obiekt został wybudowany cztery lata przed wybuchem wojny, czyli w 1935 r., według oryginalnej, polskiej koncepcji, a dokładnie wzoru architektonicznego instrukcji budowlanej obrony przeciwlotniczej biernej z 1934 r.
Ma on oryginalny spadzisty dach, który dzięki nachyleniu pod kątem 45-60 stopni, miał powodować odbijanie się od niego bomb. Ryzyko, że bomba przebije strop, było minimalne. Schron składa się z dwóch pomieszczeń, poprzedzonych niewielkimi, gazoszczelnymi przedsionkami.

Torpedownia w Babich Dołach
W 1940 roku Niemcy rozpoczęli na północ od okupowanej Gdyni budowę zakładu badawczego i poligonu torped lotniczych. Zatokę Gdańską wybrano na bazę wojskową nieprzypadkowo, znajdowała się poza zasięgiem alianckich bombowców, które zagrażały zakładom w Rzeszy, a jej wody w tym miejscu są przejrzyste.
Torpedownia w Babich Dołach służyła badaniu torped dla Luftwaffe, a ta w Oksywiu dla Kriegsmarine. Obie konstrukcje połączone były lądem za pomocą kolejki wąskotorowej, pierwsza powstała w 1940 (Oksywie), druga w 1942 roku (Babie Doły). Jedna z nich, ta na Osywiu wciąż używana jest przez Wojsko Polskie. Mieści się w niej m.in. wojskowa jednostka specjalna Formoza. W latach 70-tych stacjonowały tam także miniaturowe łodzie podwodne „Błotniak”.
Wszystkie torpedownie, także te dwie znacznie mniejsze u helskiego brzegu, były elementami poligonu torpedowego dla Kriegsmarine i Luftwaffe. Oczywiście lotnisko Luftwaffe w Babich Dołach, dziś baza Marynarki Wojennej RP i Lotnictwa Morskiego, było częścią poligonu, z niego to startowały samoloty, które codziennie zrzucały do Zatoki dziesiątki torped. Kolejne dziesiątki wystrzeliwano z dwóch wyrzutni, po bokach torpedowni. Tor dla torped, który został precyzyjnie wydrążony w dnie Zatoki Gdańskiej, miał długość dwunastu kilometrów. Wystrzelone torpedy chwytane były przez specjalne siatki, umieszczone na jego końcu. Cały proces prób fotografowano i filmowano. Materiały te były potem szczegółowo analizowane. Te prototypy, których badania przeszły pomyślnie, były następnie masowo produkowane w fabrykach zbrojeniowych III Rzeszy.
Niemcom w szybkim czasie udało się w gdyńskiej bazie stworzyć torpedę lotniczą F5B. Była ona przystosowana do zrzucania z samolotów poruszających się z prędkością około 250 km/h na wysokości do 40 m. W sumie wyprodukowano ponad 2 tys. sztuk torped F5B, wykorzystywanych w działaniach wojennych Luftwaffe. Pod koniec wojny Niemcy wprowadzili do torped mechanizm samonaprowadzający. W Babich Dołach powstał też prototyp torpedy z napędem rakietowym.

Betonowa torpeda

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Loading

Podobne posty