historia na azymut….
Opolska Wenecja to stare koryto Odry w centrum Opola, błędnie uważane za kanał. Rozdziela prawobrzeżną część miasta od Wyspy Pasieki. Młynówka do czasu wielkiej powodzi w 1600 roku stanowiła główne koryto Odry. Po tym wydarzeniu rzeka przeniosła swój główny nurt na zachód i przez prawie 200 lat obecna Młynówka figurowała na planach miasta jako Oder …
Jezioro to leży na Pojezierzu Gnieźnieńskim?! Pojezierzu Żnińsko – Mogileńskim?! Źródła różnie podają.Ale tu, na miejscu, bez znaczenia było to, jakie to pojezierze, była to przez dwa dni nasza baza wypadowa, skąd startowaliśmy skoro świt, zwiedzać Pałuki.
Jezioro Żywieckie powstało w latach 60-tych XX w., poprzez spiętrzenie wód rzeki Soły, której dolina przegrodzona została zaporą. Długość jeziora wynosi ok. 6,5 km, a jego szerokość w centralnej części ok. 2,5 km. Głębokość maksymalna zbiornika to prawie 27 m. Jezioro zasilane górską rzeką ulega systematycznemu zamulaniu, co cały czas zmniejsza jego pojemność. 15 listopada …
Późnym popołudniem dotarliśmy na wieczorny biwak nad czyste wody Liswarty. Rano zaczynamy spływ Wartą z okolic miejscowości Ważne Młyny.Ale za nim zaczniemy, sprzęt trafił na początek spływu, potem do “Złomka” i jazda do miejscowości Orczuchy, bo tam zakończymy spływ.Dobra, a teraz na rower i z powrotem!Uff! Można zaczynać! Kolejny dzień, przyniósł nam obfitość świeżych małży …
Piękna i wymagająca rzeczka, przenoski co 10mb, a przeszkodami były zwalone pnie i niski stan wody, mimo uciążliwości rzeczka była tego warta. Na tym spływie spłynęliśmy Kocinką do Liswarty, a potem Liswartą do jej ujścia do Warty. Gdzie czekał nas przygotowany biwak.Kocinka to piękna śródleśna rzeczka z piaszczystymi zakolami, skarpy schodzące do wody, woda bardzo …
Tak naprawdę zaczęliśmy z miejsca biwakowego, na którym poprzednio skończyliśmy spływ.Spływ był dłuższy, bo mieliśmy dwa auta, ale to niestety nic nie pomogło, klucze do pojazdu, oczekującego na mecie, były w pojeździe na starcie. Druga już taka sytuacja, pierwsza miała miejsce na Warcie.
Spływ najlepiej zacząć od mostu drogowego w miejscowości Turawa, podczas spływu czekają 4-ry przenoski. A kończymy w Czarnowąsach na kościelnym parkingu.
Spływ zaczęliśmy przy moście na ulicy Kilińskiego.
Któregoś pięknego wiosennego dnia wyruszyliśmy na wycieczkę rowerową wzdłuż Swornicy, szlaku na próżno tam szukać, jazda była na azymut tylko miejscami udawało się trafić na leśną ścieżkę. Swornica łączy się z Chrząstawą, która przepływa przez Zawadę( wielu myli te dwie rzeczki) i razem wpadają do Małej Panwi w Czarnowąsach, by za chwilę zmieszać się z …
To brzmi jak niezwykle piękny plan na spędzenie Świąt Wielkanocnych! Góry Złote oferują niesamowite widoki i niezapomniane doświadczenia, zwłaszcza w okresie wiosennym.W górach Złotych, gdzie szczyty gdyby były wyższe sięgały by do nieba, kwitną wiosenne kwiaty, a powietrze przepełnione jest świeżością. Padła decyzja by spędzić tak Święta, w niezwykły sposób. Z dala od zgiełku miasta, …
W okresie zimowym, dzika plaża ukazuje swój niepowtarzalny urok, który zaskakuje i zachwyca. Z dala od letniego zgiełku i tłumu turystów, plaża w tej porze roku emanuje spokojem i ukojeniem. Spacerując po zimowej plaży, można delektować się pięknem pejzażu bez pośpiechu i zgiełku. Świeże powietrze i morska bryza dodają energii i odświeżają ciało i umysł. …
Jaskinia Raptawicka wraz z Jaskinią Mylną i Jaskinią Obłazkową stanowi system Jaskiń Pawlikowskiego w Dolinie Kościeliskiej.Ścieżka prowadząca do niej jest w odległości 4,4 km od Kir, 100 m powyżej Skały Pisanej, w Raptawickiej Turni, po zachodniej stronie doliny. Otwór jaskini, położony ok. 180 m powyżej koryta Kościeliskiego Potoku, widoczny jest z drogi prowadzącej dnem doliny. …