historia na azymut….
W granicach średniowiecznej wsi Wonowicz funkcjonowała w XIV wieku siedziba rycerska. Rezydencja szlachecka w Wojnowicach należy do bardzo rzadkich na terenie współczesnej Polski przykładów nawodnych siedzib obronnych, które do dziś zachowały w zasadniczym kształcie swoją dawną formę i pierwotny układ przestrzenny. Ostatnim właścicielem prywatnym w latach 1940–1945 była rodzina von Livonius. Niewielkie przebudowy w tym …
Jednym z ciekawszych miejsc w Miękini jest pałac, trzeba przyznać, obecnie dość skromny. Z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że założycielami całego folwarku byli jezuici, którzy w tym czasie zajmowali dobra obejmujące swoim zasięgiem dzisiejszą Miękinię. Niestety podczas wojny trzydziestoletniej pałac został mocno zniszczony i wraz z folwarkiem zaczął popadać w ruinę. Kiedy Miękinię przejęły rodziny …
Historia budowli obronnych w Toszku sięga prawdopodobnie X–XI wieku, kiedy to na miejscu obecnego zamku stał drewniany gród, niegdyś kasztelania, należący w okresie rozbicia dzielnicowego do książąt śląskich, zastąpiony murowanym zamkiem na początku XV wieku. W 1429 zniszczyli go husyci, a odbudował i uczynił z niego swoją stałą siedzibę Przemysław Toszecki, książę z linii oświęcimskiej. …
Zamek w Chudowie to ruiny renesansowego zamku z lat 30. XVI wieku, wzniesiony przez szlachcica Jana Saszowskiego z Gierałtowic na miejscu drewnianej wieży obronnej.Począwszy od roku 1996 na terenie zamku organizowane są plenerowe imprezy kulturalno-oświatowe “Spotkania na Zamku w Chudowie”, obejmujące inscenizacje historyczne, zloty, koncerty, projekcje filmowe, występy kabaretowe. Wizytówką i najstarszym elementem Spotkań jest …
Miasto w średniowieczu było lokalnym ośrodkiem administracyjnym oraz siedzibą kasztelanii pilnującej szlaku handlowego z Krakowa w kierunku Bramy Morawskiej. Umocniony gródek przyszły zamek pszczyński stanął obok dogodnego brodu na Pszczynce, jedynego miejsca, gdzie użytkownicy szlaku mogli bezpiecznie przekroczyć bardzo podmokłą i bagnistą dolinę tej rzeki. Przez wieki Pszczyna i jej okolice przechodziły zmienne koleje losu …
Czy jesteś zmęczony? Chcesz podróżować, ale zgubiłeś klucze do swojej wypasionej fury i nie chcesz ich znaleźć? Zdeterminowany, aby zobaczyć świat, ale żyjesz na skromnych środkach? Cóż, może już czas usiąść, złapać jedną z ulotnych chwil i zacząć działać?! Dokładnie zaplanuj Twoją ucieczkę ze świata korporacji, tej głupiej drukarki i tego okropnego systemu, który powinien …
Nie ma wątpliwości, że pandemia zmieniła sposób, w jaki robimy pewne rzeczy. Jednak ludzie są łatwo przystosowującym się gatunkiem i ani pandemia, śnieg czy mróz nie zatrzymały nas w domu i ruszyliśmy na szlak, co jest niesamowitym wyzwoleniem emocjonalnym, a jazda po bezdrożach sprawia, że w tych szalonych czasach wszystko wydaje się normalne.
Pierwotnie w Borzygniewie stał renesansowy dwór obronny. W 1937 r. dobra wykupiło państwo, a w dworze urządzono siedzibę Staubecken-Planungsamt (Urząd ds. Planowania Zbiorników Wodnych), przygotowującego plany budowy zbiornika retencyjnego na Bystrzycy. Podczas działań wojennych w kwietniu 1945 r. ostrzał artyleryjski i wywołany przez niego pożar zniszczyły dwór w Borzygniewie. Do dzisiaj zachowały się tylko ściany …
Położony na warownym cmentarzu, będącym wysepką otoczoną wodami Żurawki, kościół Świętej Trójcy jest znany od schyłku XIV wieku, natomiast miejscowość została wzmiankowana po raz pierwszy 30 lipca 1155 roku. W dokumencie papieża Hadriana IV wspomniane jest, iż stanowiła posiadłość biskupstwa wrocławskiego. Później stała się lennem książąt śląskich. U progu XIV wieku wokół Żurawki zbudowano niewielki …
W czasach PRL-u wakacje na koloniach spędzały te dzieci, których rodzice pracowali w dużych zakładach pracy, posiadających swoje ośrodki. To tu nad Wartą do dziś znajduje się opuszczony ośrodek kolonijny. Kiedyś należał do Huty Częstochowa. W PRL we wszystkich państwowych zakładach pracy było zaplecze socjalne. Fabryki, urzędy, służba zdrowia i inne instytucje miały swoje ośrodki …
Kombinacja z wózkiem bocznym to najlepsze połączenie wad samochodów i motocykli. Nie mogę omijać aut w korku i nadal moknę. Ale tam, gdzie prawie wszyscy wysiadają z samochodu i z siadają z motocykla, ja jadę. Na takim trójkołowcu można też mieć spektakularną katastrofę. Ale wchodzenie po schodach jest statystycznie bardziej niebezpieczne.I nagle sezon motocyklowy na …
Spływ kajakowy to znakomita forma spędzenia czasu, nie wymaga wyjątkowej sprawności fizycznej, a daje wiele pozytywnych energii. Czerpie się ją z pięknego, wciąż zmieniającego się krajobrazu, z otaczającej przyrody i atmosfery. Bardzo malowniczy i niesamowicie urozmaicony dolny odcinek Liswarty, płynącej często przez las lub wzdłuż jego ściany. Nurt miejscami łagodny wręcz leniwy, miejscami znacznie przyśpiesza …