Bitwy i muzea NATURALNA POLSKA

Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni cz.1

Pojazd podwodny „Błotniak”
Najmniejszy polski pojazd podwodny. Miał służyć do działań dywersyjnych, nigdy jednak nie wyszedł poza fazę projektu. Powstało zaledwie pięć egzemplarzy. Do dziś zachowały się cztery. Jeden pływa i schodzi pod wodę.
Polski pojazd otrzymał nazwę Błotniak. Tym samym konstruktorzy nawiązali do długoletniej tradycji polskiej Marynarki Wojennej – jej okręty podwodne zazwyczaj otrzymywały nazwy drapieżnych ptaków. Błotniak był jednoosobowym pojazdem podwodnym z tak zwaną mokrą kabiną. – Kiedy schodził pod powierzchnię, wypełniała się ona wodą. Dlaczego? Stworzenie hermetycznej kabiny pociągałoby za sobą spore koszty. Pamiętajmy, że konstruktorzy Błotniaka nie zamierzali stworzyć okrętu podwodnego, lecz skuter. Pojazd miał możliwość holowania ładunku wybuchowego o długości od pięciu do dziesięciu metrów, dwóch innych płetwonurków albo bliźniaczej maszyny. W myśl założenia konstruktorów powinien rozwijać prędkość pięciu węzłów, schodzić na głębokość 50 metrów, a jego zasięg został określony na 50 mil morskich. Pomysłodawcy chcieli, by do wody zjeżdżał z ustawionej na brzegu przyczepy, z jednostki nawodnej, okrętu podwodnego albo by był zrzucany ze śmigłowca. Z pojazdu mieli korzystać morscy komandosi.

Lekki karabin maszynowy typu Lewis wz. 1914
Lewis Gun to amerykańsko – brytyjski lekki karabin maszynowy kalibru 7,7 mm z okresu I wojny światowej i okresu międzywojennego. Pierwsze prototypy tej broni powstały w 1911, a produkcja seryjna trwała w latach 1912-1925.
Na fotografii karabin z ORP “Wilk”

Maschinengewehr 08 (MG08)
Niemiecki ciężki karabin maszynowy, znany w Polsce jako Maxim wz. 08. Jedna z głównych wersji karabinu maszynowego konstrukcji Hirama Maxima.
Maxim skonstruował swój pierwszy karabin maszynowy w 1883 roku. W następnych latach starał się zainteresować swoim wynalazkiem wojskowych. W 1888 roku prezentował swoją broń w stolicy Austro-Węgier Wiedniu, a następnie w Niemczech. W trakcie pobytu w Niemczech doszło do prób poligonowych, w czasie których porównywano km Maxima z kartaczownicami Gatlinga, Nordenfelta i Gardnera. Wyniki prób były jednoznaczne: Hiram Maxim obsługujący swój karabin maszynowy w pojedynkę wystrzelił 333 pociski w czasie poniżej 30 sekund, czteroosobowa obsługa kartaczownicy potrzebowała na to ponad minuty.
W czasie I wojny światowej MG08 był podstawowym ciężkim karabinem maszynowym armii niemieckiej. W 1915 także powstała modyfikacja MG08 jako lotniczego karabinu maszynowego chłodzonego powietrzem lMG08. Rozwinięciem konstrukcji MG08 był też lżejszy karabin maszynowy Parabellum MG13 zakładów DWM i jego późniejsza chłodzona powietrzem wersja lotnicza LMG14.
W 1934 roku do uzbrojenia armii niemieckiej wprowadzono nowy uniwersalny karabin maszynowy MG34. Spowodowało to stopniowe przenoszenie ckm-ów MG08 do jednostek drugoliniowych.

W okresie międzywojennym ciężkie karabiny maszynowe MG08 były używane przez Wojsko Polskie jako ckm Maxim wz. 08. Był on podstawowym typem ciężkiego karabinu maszynowego używanym w Wojsku Polskim po odzyskaniu niepodległości i w latach 20. W 1936 Polska posiadała ich 5964 szt., a w 1939 jeszcze 4500.
Karabiny maszynowe Maxim wz. 08 znajdowały się na uzbrojeniu zarówno piechoty jak i kawalerii. Ponieważ używane przez kawalerię siodło juczne przeznaczone do transportu karabinu maszynowego było wzorowane na siodle używanym przez austro-węgierską kawalerię i nie mogło pomieścić saneczkowej podstawy ckm-u wz. 08, karabiny maszynowe używane przez jazdę były osadzane na specjalnie przystosowanej podstawie austro-węgierskiego ckm-u Schwarzlose MG M.07/12. Na początku lat 30. rozpoczęto wycofywanie ckm wz. 08 z czynnych dywizji piechoty, zastępując je ckm wz. 30, a na przełomie 1938/39 wycofano je z brygad kawalerii. Podczas kampanii wrześniowej ckm Maxim używane były przez jednostki rezerwowe oraz obrony przeciwlotniczej, jako uzbrojenie polskich pociągów pancernych, a także jako wyposażenie okrętów Marynarki Wojennej.

Pistolet maszynowy Lanchester Mk. I
To brytyjski pistolet maszynowy z okresu II wojny światowej. Po ewakuacji wojsk brytyjskich z Dunkierki, dowództwo Royal Air Force zdecydowało w wyposażenia oddziałów obrony lotnisk w pistolety maszynowe. Ponieważ brakowało czasu na opracowanie własnej konstrukcji tego typu, postanowiono skopiować niemiecki pistolet maszynowy MP 28. Na wyposażeniu jednostek Royal Navy i innych marynarek państw alianckich.

Pistolet maszynowy wz. 1963, PM-63 RAK
Polski pistolet maszynowy. W latach 50. XX wieku zmalała rola klasycznych pistoletów maszynowych, które w charakterze broni piechoty ustąpiły miejsca karabinom szturmowym. Jednocześnie jednak pojawiła się potrzeba wyposażenia znacznej liczby żołnierzy w szybkostrzelną broń, mniejszą i lżejszą od standardowego karabinu. W ZSRR powstał pistolet Stieczkina APS, w Czechosłowacji pistolet maszynowy Skorpion vz.61. Wymaganie łatwości przechodzenia przez włazy pojazdów bojowych z pistoletem przytroczonym do pasa wymusiło niewielkie rozmiary i masę broni, co doprowadziło do skonstruowania w Polsce broni o oryginalnych rozwiązaniach konstrukcyjnych. Zdecydowano się skonstruować pistolet maszynowy ze szkieletem typu pistoletowego, magazynkiem w chwycie i swobodnym zamkiem zewnętrznym, obejmującym w całości lufę, w celu zapewnienia jego odpowiedniej masy. Małe wymiary broni wymusiły też zastosowanie stosunkowo słabego naboju 9 × 18 mm Makarowa, który stawał się wówczas standardem w Układzie Warszawskim.
Produkcję pistoletów maszynowych wz. 63 zakończono w 1975 roku.
W Polsce był używany przez Wojsko Polskie, MO, następnie Policję, SB, Straż Ochrony Kolei.
W latach 90. XX w. był wycofywany z uzbrojenia większości formacji, częściowo z powodu małego bezpieczeństwa użytkowania. Do wypadków z pistoletami tego typu dochodziło także w służbie Policji.
Poza użytkownikami polskimi, pistolet maszynowy był używany także przez milicję NRD i Kuby, a także armię wietnamską. W czasie wojny chińsko-wietnamskiej w pistolety maszynowe wz. 63 uzbrojone były załogi wietnamskich czołgów.
Na fotografii poniżej, umieszczony w gablocie na górnej półce.

Nkm Hotchkiss wz.30 – najcięższy karabin maszynowy
Wydobyty z wraku ORP “Gryf”. Lufy w pozycji maksymalnego podniesienia, ustawione tak podczas walk z samolotami Luftwaffe, 3 września 1939.
Hotchkiss Mle 1929 to francuski wielkokalibrowy karabin maszynowy. Produkowany był w kilku wersjach:
wersja lądowa – pojedynczy lub podwójnie sprzężone karabiny maszynowe na trójnożnej podstawie
wersja morska – pojedynczy lub podwójnie i poczwórnie sprzężone karabiny na stałej podstawie morskiej typu R4SM
wersja do pojazdów pancernych – pojedynczy karabin montowany w wieży
W latach 1933-1934 zakupiono we Francji 28 sztuk karabinów, które weszły na wyposażenie Wojska Polskiego pod oznaczeniem nkm wz. 30. W 10 z nich uzbrojono kompanię nkm plot w ramach 1 paplot -oddział artylerii przeciwlotniczej Wojska Polskiego II RP.
W roku 1938 kompanię rozformowano. 16 nkm przeznaczono do prawych wież czołgów Vickers E. Tę odmianę zasilano z magazynka wkładanego od góry. Wycofano je z broni pancernej między 1936 a 1938. We wrześniu 1938 roku 24 nkm przekazano Marynarce Wojennej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Loading

Podobne posty