Biwakowanie, kociołkowanie i grillowanie VADEMECUM PODRÓŻNIKA

Kociołek nad Wartą

Jesteśmy, lubimy tu być, nad rzeką, która płynąc pokonuje wszystkie przeszkody na swojej drodze, a jeśli nie może, meandruje i zmienia swój bieg. „Celem” rzeki jest dotarcie do morza i dociera tam, za wszelką cenę.
Być jak rzeka oznacza pokonywać wszystkie przeszkody, aby osiągnąć swój cel.

Naszym celem jest ruchoma scena, gwarantująca zabawę kinem, zmusza do uważnego przyjrzenia się przeciwległemu brzegowi, to jest jak opowieść o poszukiwaniu szczęścia w malowniczym zakątku rzeki.

Po dobrym kinie, choć “cały czas coś grają”, głód dał o sobie znać.
Nie spiesznie przygotowujemy s…ładniki na kociołkowanie.
Jak zawsze podstawą naszych kulinarnych zabaw, jest kiełbasa i cebula, które jako pierwsze lądują w kociołku, by się tam podsmażyć.

Kolejnym etapem, kociołkowania jest zapełnienie naczynia, wszystkim , na co mamy ochotę ,albo tym co zalegało w lodówce.

Teraz tłuszcz który pozostał ze smażenia mięsa w piekarniku,
teraz takie ostrzeżenie: po przelaniu tłuszczu do słoiczka, nie wycierajcie słoika niczym mokrym a ni nie wkładajcie go pod wodę, by zmyć tłuszcz , zostanie wam denko w rękach.

Gotujemy, co jakiś czas mieszając i kontrolując temperaturę, Smacznego!

A teraz ruszamy w teren trochę się pobawić.

Loading

Podobne posty