Powstanie podziemnych korytarzy i tuneli pod ulicami Kłodzka zawdzięczamy działalności mieszkańców, którzy drążyli swoje piwnice pod budynkami Starego Miasta przede wszystkim w celach gospodarczych z przeznaczeniem ich na magazyny. Położenie Kłodzka na skrzyżowaniu szlaków handlowych stwarzało dogodne warunki do rozwoju handlu. Podziemne komory miały głębokość nawet 30 metrów i składały się z trzech kondygnacji z wąskimi i krętymi korytarzami i obszernymi komorami, a niska temperatura pozwalała na długo zachować świeżość przechowywanych w nich produktów spożywczych. Dzięki temu zyskały one sławę nie tylko w najbliższej okolicy, ale również wzdłuż Bursztynowego Szlak. W czasie wojen, podziemne komory wykorzystywane były w celach obronnych jako schrony, gdzie mieszkańcy uciekali przed niebezpieczeństwem i na końcu oddawali się zabawom w podziemnej karczmie, żeby przetrwać ten trudny czas.
Najwcześniejsze piwnice powstały wokół placu Bolesława Chrobrego i nieco poniżej. W tym właśnie miejscu znajdował się dawny Rynek otoczony mieszczańskimi kamienicami i głównymi miejscami targowymi. Część wyrobisk łączyła się bezpośrednio z budynkiem ratusza, część natomiast biegła kilka metrów, w odległości od jej południowej fasady. Na starych sztychach widać, że dobudowano do Ratusza sklepy, z których były wejścia do podziemnych korytarzy prowadzących bezpośrednio do domostw mieszkalnych handlarzy. W północnym rejonie Placu Bolesława Chrobrego znajdują się później powstałe wyrobiska. Odkryto tam tylko kilka chodników połączonych z Ratuszem. Świadczy to o ich przeznaczeniu obronnym.Niestety na początku XX w., a zwłaszcza w okresie II wojny światowej i bezpośrednio po niej zapomniano o podziemiach. Nie konserwowano systemu odwadniającego, a spływająca woda zalewała lochy i piwnice. Do tego doszły jeszcze liczne awarie wodociągów i kanalizacji. Na skutki takiego stanu rzeczy nie trzeba było długo czekać. Pod domami i kamienicami zaczęły osiadać fundamenty. W wyniku powstałych zaniedbań rozebrano ok. 60 obiektów nie nadających się już do remontu. Niestety większość z nich to piękne, zabytkowe kamienice przy ul. Czeskiej i Północnej części Rynku. Znaczna część kłodzkiej starówki zagrożona była zawaleniem. Dalszym zniszczeniom zapobiegły prace naukowców z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie oraz wałbrzyskim górnikom. Współpracując z nurkami, saperami i architektami sporządzili oni wstępne plany podziemi. W 1966 r. – w 1000-lecie Państwa Polskiego, zespół specjalistów z AGH przygotował projekt i wytyczne dla przebiegu trasy podziemnej. Po dziesięciu latach ciężkiej pracy, zabezpieczaniu każdej piwnicy, wnęki i chodników, stworzono wielopoziomową podziemną trasę wiodącą pod ulicami Kłodzka. 4 grudnia 1976 r. udostępniono zwiedzającym 600-metrowy odcinek trasy. Odcinek ten nazwano Podziemną Trasą Turystyczną im. 1000-lecia Państwa Polskiego.