Zamek w Ojcowie podobnie jak Zamek Pieskowej Skale powstał w XIV wieku. Burzliwa historia sprawiła, że obecnie pozostały z zamku ruiny. Zwany jest też zamkiem Kazimierzowskim. Po raz pierwszy warownia w Ojcowie wymieniona została w kronikach Jana z Czarnkowa jako jeden z elementów wchodzących w poczet majątku zarządzanego przez burgrabiego Zaklikę z Korzkwi. Zbudowano ją prawdopodobnie w połowie XIV stulecia z fundacji Kazimierza Wielkiego, o czym w sposób pośredni informuje dokument z 1354 roku, na mocy którego król polski uzyskał w drodze zamiany z biskupem krakowskim wieś Smardzowice i na jej gruntach wzniósł murowaną warownię. Nadał jej nazwę Ociecz u Skały, być może na pamiątkę czasów, kiedy jego ojciec Władysław Łokietek ukrywał się w okolicznych lasach i grotach przygotowując do zmagań o Kraków z czeskim władcą Wacławem II. Podobnie jak położona kilka kilometrów w kierunku zachodnim Pieskowa Skała, zamek ojcowski stanowił ważne ogniwo w łańcuchu fortyfikacji broniących zachodnich rubieży kraju. Pełnił również funkcje administracyjne starostwa i ubezpieczał ruchliwy szlak handlowy prowadzący z Krakowa na Śląsk i dalej do Niemiec. Zamek w Ojcowie wniesiony został na górującej nad Doliną Prądnika wapiennej skale, więc zamkowa wieża jest doskonale widoczna z dna doliny czy nawet z odległej Skałki Jonaszówki. Drugą cenną pozostałością z dawnego systemu obronnego zamku jest brama wjazdowa, która pięknie komponuje się z otoczeniem wapiennych skał i koron drzew. Sama w sobie jest też doskonałym przykładem pomysłowości średniowiecznych budowniczych zamków na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej, którzy starali się wykorzystać naturalne ukształtowanie terenu. Dawniej by dotrzeć do bramy, trzeba było pokonać most zawieszony nad sztuczną fosą. W XIX wieku kazano fosę zasypać, ale do dziś zachowały się kamienne filary które utrzymywały zwodzony most…